Ela, zapamiętam Cię jako osobę niezwykle radosną, uśmiechniętą właściwie zawsze. Znajdowałaś powody do uśmiechu i żartu, nawet wtedy gdy oddział paliatywny był Twoim domem. Wraz z Krzyśkiem dałaś światu niezwykłe świadectwo i wiarę w coś, w co często wątpimy i czego nie pielęgnujemy. Pochłaniają nas bzdury każdego dnia, a obok mija coś co jest najważniejsze. Dziękuję za te lekcje. Wiem, że teraz patrzysz na nas i uśmiechasz się. Do zobaczenia! 🙂
Od szkoły, której za bardzo nie pamiętam, po wspólne wypady i pracę. W lepszych czy gorszych czasach, ale razem zawsze dobrze!
Nie poznałem Eli osobiście poznałem Ciebie Krzysztof na ekstremalnej drodze krzyżowej a przez to waszą historię. Od tamtego spotkania wiem że w życiu najważniejsza jest MIŁOŚĆ
Zawsze mnie zadziwiliście od samego początku od szkoły do spotkań na tematach do odwiedzin na Krzywej , to wszystko jest zaskakujące wręcz fenomenalne takie historie nie są przypadkowe . Wspomnienia nie znikają . Ścisk!!!!!
Będę tęsknić
Jestem ogromnie wdzięczna za to, że Was poznałam, oraz że chociaż w malutkim ułamku mogłam dzielić życie z tak cudowną osobą, jaką była Elżbietka. To prawdziwy zaszczyt. Dziękuję.
Wspólnie spędzone noce na rozmowach tych poważnych ale również wesołych, wycieczki , eksperymenty z dzieciakami na zawsze pozostaną w mojej pamięci.
Elipole,wspaniały pomysł,dzięki temu,będzie poczucie,że jesteśmy bliżej Eli....mam nadzieję ,że będę mogła tam pojechać....oczywiście dokładam się do kwiatów...
Krzysiu, dużo siły Ci życzę .......
W kontakcie
Jestesmy myslami i modlitwa z Elzbietka i z toba.
Jej goscinnosc i otwarte serce pozostana na zawsze w naszej pamieci.
Previous
Next
Przysyłane wpisy są dodawane ręcznie, kilka dni po ich otrzymaniu od Was. Dzięki!